Forum Dla Wszystkich Moich Znajomych
Proszę państwa !
Od dnia 17 grudnia 2007 roku, oficjalnie przy całej klasie, w przypływie ogromnego zdenerwowania i dezorientacji nasz ukochana wychowawczyni Pani Zdzisława zrzekła się wychowawstwa w naszej klasie - cóż my bez niej poczniemy moi w spół klasowicze. Te oto słowa wypowiedziane jakże to dramatyczne z ust P. Zdzisławy : "Idę na studniówkę bo jest taka konieczność", "na pewno nie pójdę tam dla was" i " nie chcę z wami rozmawiać" zabolały tak bardzo, że nie da się opisać tego uczucia. Następnego dnia zaś unosząc się dumą poszkodowanej nie przyjęła kwiatów "zabierajcie się z tymi kwiatami, ja ich nie przyjmę" prysła jakakolwiek szansa na kompromis.
P.S Jesteśmy z panią - Wierni uczniowie (resztki humanizmu)
Duży Miś (karolek) i kilkoro
Offline
weś szkoda słów nie chce mi sie tego komentowac tyle wam powiem.
Ta cała pocztówka tylko i wylacznie byla robiona z grzecznosci i zeby to wsytko załagodzic.... szkoda tylko ze zrobilo ja pare osob a reszta ma w dupie.....
ale dobra liczy sie efekt... efekt jest taki ze nie jest juz wsciekla... choc i tak nie miala wielkiego powodu...
ja sie ciesze ze zrobilam swoje i tyle. a reszta mi wisi.
bye bye
Offline
Zajebiaszczy Człek
ehh.
moim zdaniem to to grajace coś ja przekonało.
ja z igą probowałysmy ja pzrepraszać. ale nas słuchać nie chciała. justyna wogle chyba nie ma zamiaru jej pzrepraszać. no fakt ona juz powiedizała przepraszam , ale chyba to na Zdzisiaj nie podziałąło.
nie bede oczu wypłakiwać za Zdziśką. sory. wybaczcie jeszcze raz.
Offline
Zajebiaszczy Człek
hehe to ktory sie podstawi jej na lodzika ?
frodo dziś jęczał na "matmie" ze chce loda ;p i szukał chętnej
Offline
Proszę nie drwić z mojej ukochanej wychowawczyni panowie i panie!
Offline